Uczniowie, którzy rozpoczęli w tym roku naukę w nowych szkołach, nie zdążyli dobrze poznać swoich klas. Teraz czują się przez to bardziej samotni. Zdaniem mieszkańców Siedlec i okolic, brak kontaktu z rówieśnikami i wielogodzinne korzystanie z komputera, tabletu czy telefonu ma negatywny wpływ na młodych ludzi. Tym bardziej, że wielu z nich wykorzystuje sprzęty elektroniczne nie tylko do zdalnego nauczania. Często rozmowy telefoniczne lub spotkania online stanowią dla nich jedyną formę kontaktu z kolegami i koleżankami z klasy. Rodzice zauważają, że nawet małe dzieci powoli zmieniają się samotników, a ich relacje społeczne są coraz słabsze. Oprócz tego, mają też coraz większe problemy w nauce, zwłaszcza z przedmiotami ścisłymi.
Choć liczba nowych zakażeń w mieście i regionie nie maleje, a lokalne szpitale wciąż są przepełnione, siedlczanie liczą na poluzowanie obostrzeń w drugiej połowie kwietnia. Ich zdaniem dłuższy lockdown będzie mieć zły wpływ na psychikę oraz rozwój dzieci i młodzieży.
Polecany artykuł: