St. sierż. Paweł Kalicki – dzielnicowy z Kosowa Lackiego (powiat sokołowski) otrzymał zgłoszenie od zaniepokojonej kobiety, że jej 82-letnia siostra od kilku dni nie odbiera od niej telefonów oraz że sąsiedzi nie widzieli jej od jakiegoś czasu. Z uwagi na obawę, że kobiecie mogło się coś stać o pomoc zawiadamiająca zwróciła się do dzielnicowego, który natychmiast po otrzymaniu takiej informacji natychmiast udał się pod wskazany adres. - Będąc na miejscu policjant zaniepokoił się, ponieważ nikt nie otwierał drzwi. Z uwagi na to, że zachodziła obawa o życie i zdrowie kobiety funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej siłowo otworzyli drzwi. Policjant po wejściu do mieszkania zobaczył leżącą kobietę. Kiedy do niej podszedł 82-latka poruszyła ręką i dała znak policjantowi, że żyje. Seniorka powiedziała, że zasłabła i nie mogła sama wstać. Natychmiast funkcjonariusze obu służb udzielili kobiecie pomocy oraz za pośrednictwem dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Sokołowie Podlaskim wezwali zespół ratownictwa medycznego. 82-latka została przetransportowana do szpitala – wyjaśnia st. sierż. Aleksandra Borowska z KPP w Sokołowie Podlaskim.
O krok od tragedii
Starsza kobieta zasłabła w swoim domu, pomoc przyszła w ostatniej chwili!
2023-09-28
10:19
Sytuacja wyglądała dramatycznie – jednak dzięki sprawnym działaniom dzielnicowego, strażaków i ratowników medycznych udało się uratować życie 82-latki, która przewróciła się w swoim mieszkaniu i nie mogła wstać.
Przeczytaj także: