– Wtedy decyzję podejmuje Sanepid, i jeśli był to chwilowy kontakt, to jest duże prawdopodobieństwo, że nie doszło do zakażenia. I wtedy będzie decyzja, jak w tej szkole postąpić: czy zamykamy całą szkołę, wszyscy idą na kwarantannę plus rodzice dzieci, czy wyłączamy określoną grupę, w tym przypadku może jedną klasę, i kontynuujemy dalej naukę – mówi prezydent Andrzej Sitnik. Przy zachowaniu wszystkich środków ostrożności, konieczność zamknięcia całej szkoły będzie jednak bardzo mało prawdopodobna.
Dzisiaj, 28 sierpnia, prezydent osobiście będzie wizytował siedleckie placówki edukacyjne, by sprawdzić, jak zostały przygotowane na powrót uczniów. W południe, z samorządowcami, a także dyrektorami i pracownikami szkół z miasta i powiatu siedleckiego spotkają się natomiast przedstawiciele siedleckiego Sanepidu. Uczestnicy spotkania będą rozmawiać o bardziej szczegółowych wytycznych dotyczących bezpieczeństwa.
Podczas sesji rady miasta Andrzej Sitnik informował także, że miasto dysponuje odpowiednią ilością środków dezynfekujących dla szkół, a ich pracownicy zostaną dodatkowo wyposażeni w przyłbice. Do placówek trafiło też 100 laptopów, na wypadek tymczasowej konieczności powrotu do nauki zdalnej. Więcej na ten temat usłyszycie w zamieszczonym poniżej materiale dźwiękowym.