– Osoby, które uczą się jeździć zimą, automatycznie mają do czynienia z dość trudnymi warunkami drogowymi. W momencie, gdy zostaną już prawdziwymi kierowcami, po zdanym egzaminie, będą miały łatwiej. Nie będą musiały uczyć się tego samodzielnie, bo zdobywają tę wiedzę i doświadczenie w takich właśnie warunkach, z instruktorem nauki jazdy – wyjaśnia Dariusz Napiórkowski, dyrektor siedleckiego oddziału WORD-u.
Warto dodać, że mimo pandemii, zainteresowanie rozpoczynaniem kursów na prawo jazdy, zwłaszcza wśród młodych ludzi, jest obecnie dość duże.
– Z tych danych, które dochodzą do nas ze szkół jazdy, wynika, że sporo osób decyduje się teraz na rozpoczęcie kursu. Myślę, że jest to trochę spowodowane tym, że wcześniej, w momencie gdy mieliśmy dużo zakażeń COVID-19, to część osób bała się kontaktów z instruktorami czy też z innymi ludźmi na egzaminie. W tym momencie te osoby decydują się na zdobycie nowych kwalifikacji, czyli tego upragnionego prawa jazdy – dodaje dyrektor WORD-u w Siedlcach.
Mimo że zagrożenie epidemiologiczne nie minęło, kolejka osób zdających egzaminy w siedleckim oddziale Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego utrzymuje się teraz na stałym poziomie. Na egzamin teoretyczny trzeba czekać przeważnie dwa lub trzy dni, a na praktyczny – około trzech tygodni.