Kontrowersje w sprawie CIC na sesji rady miasta Siedlce
Petycję pt. „Stop masowej imigracji. NIE dla Centrum Integracji Cudzoziemców” złożyły w siedleckim magistracie 19 lutego: Stowarzyszenie Roty Marszu Niepodległości, Ogólnopolskie Stowarzyszenie Internowanych i Represjonowanych z siedzibą w Siedlcach, Zjednoczenie Katolicko-Narodowe środkowo-wschodniej Polski oraz Zjednoczeni Siedlce, Łosice i okolice. Była to kontynuacja pisma złożonego w Urzędzie Miasta 4 grudnia 2024 roku przez Pawła Wyrzykowskiego.
Mieszkańcy Siedlec, którzy pojawili się na sesji rady miasta, podkreślali, że nie reprezentują żadnej partii politycznej, ale są przeciwni utworzeniu CIC w mieście, m.in. dlatego że:
- boją się, że będzie to wstęp do masowej imigracji uchodźców do Siedlec,
- obawiają się, że duży napływ obcokrajowców spowoduje spadek poziomu bezpieczeństwa w mieście i regionie oraz problemy społeczne,
- są zaniepokojeni planem utworzenia nowej instytucji pomagającej obcokrajowcom, skoro już teraz mogą oni znaleźć pomoc w innych miejscach,
- nie rozumieją, dlaczego stworzenie CIC w Siedlcach odbywa się z wyłączeniem władz miasta i radnych, którzy nie mają prawa zadecydować w tej kwestii.

i
Ostatecznie, uchwała w sprawie przyjęcia petycji została na sesji podjęta, choć głosy radnych były podzielone – 11 osób zagłosowało za, a 11 innych wstrzymało się od głosu. Ci, którzy opowiedzieli się za przyjęciem petycji, twierdzili, że ich obowiązkiem jako radnych jest wspieranie mieszkańców, tym bardziej wtedy, gdy wyrażają oni tak poważne obawy. Zaznaczali, że w Siedlcach i na Mazowszu jest już wiele instytucji, które wspierają obcokrajowców pracujących legalnie w Polsce.
Radni, którzy odmówili głosowania, podkreślali, że zrobili to, ponieważ tego rodzaju petycja nie powinna była wpłynąć do Urzędu Miasta Siedlce, który w sprawie utworzenia CIC w mieście nie jest jednostką decyzyjną. Ich zdaniem Centrum jest potrzebne w mieście, bo będzie miało na celu wspieranie obcokrajowców legalnie pracujących i opłacających składki ZUS-owskie lub uczących się w naszym mieście i regionie, co nie ma nic wspólnego z masową imigracją.
Prezydent Siedlec Tomasz Hapunowicz powiedział nam po sesji, że mieszkańcy zgłaszają w Urzędzie Miasta, że boją się napływu imigrantów do Polski. Niepokoją się tym, że w naszym kraju pojawią się w przyszłości podobne problemy jak w krajach zachodnich, wskutek przymusowej relokacji imigrantów. Zaznaczył, że w mieście są już instytucje, które radzą sobie z pomocą obcokrajowcom. Jego zdaniem, zamiast tworzyć CIC, warto byłoby wesprzeć finansowo zasoby Wojewody i Wojewódzkiego Urzędu Pracy (gdzie osoby z zagranicy otrzymują pomoc w załatwieniu spraw związanych z legalnym zatrudnieniem), a także te instytucje, które już teraz wspierają w mieście np. uchodźców wojennych z Ukrainy.
Więcej o petycji sprzeciwiającej się powstaniu CIC w Siedlcach, a także wypowiedzi radnych, prezydenta Siedlec i przedstawicieli MCPS-u – można usłyszeć w załączonym nad tekstem podcaście.

i
Czym będzie się zajmowało CIC?
Centra Integracji Cudzoziemców tworzy w dawnych miastach wojewódzkich regionu (Warszawie, Siedlcach, Płocku, Radomiu, Ciechanowie i Ostrołęce) Mazowieckie Centrum Polityki Społecznej, które podpisało już umowę w tej sprawie z MSWiA na finansowanie ze środków unijnych projektu pod nazwą „Mazowieckie Mosty Międzykulturowe”. Centra nie będą nowymi instytucjami, ale komórkami organizacyjnymi jednego z wydziałów MCPS (podobnie jak na przykład działający w strukturach MCPS-u Wojewódzki Ośrodek Adopcyjny, który również ma kilka lokalizacji – w Warszawie i dawnych miastach wojewódzkich).
Mają to być niewielkie biura, w których legalnie przebywający już teraz w kraju uczniowie i studenci z innych krajów, a także obcokrajowcy chętnie zatrudniani przez wiele dużych firm w regionie, otrzymywać będą wsparcie m.in. w zakresie legalnego zatrudnienia i praw pracowniczych. Nie otrzymają tam pomocy związanej z zakwaterowaniem ani wsparcia finansowego. Oferowane uczącym się lub pracującym na Mazowszu cudzoziemcom będą natomiast różne kursy, m.in. nauki języka polskiego i historii Polski, czy też kursy adaptacyjno-orientacyjne. Umożliwią one tym ludziom poznawanie kultury naszego kraju, a jednocześnie także obowiązujących tu realiów administracyjnych (żeby wiedzieli, na jaką pomoc mogą liczyć w danym urzędzie i co gdzie powinni załatwić, podczas dłuższego pobytu w Polsce).
W Centrum Integracji Cudzoziemców prowadzone będą także działania z zakresu przeciwdziałania przemocy domowej i przeciwdziałania handlowi ludźmi. Osoby dorosłe z innych krajów oraz ich dzieci otrzymają również możliwość skorzystania ze wsparcia psychologicznego. To ważne szczególnie dla młodych osób – przedszkolaków i uczniów szkół podstawowych, którzy często mają ogromny problem z dostosowaniem się do życia w innej kulturze, a nawet z porozumiewaniem się ze swoimi nauczycielami.
Kiedy Centrum Integracji Cudzoziemców powstanie w Siedlcach?
– Podpisaliśmy już umowę z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji, więc możemy rozpocząć bardzo konkretne działania: wynająć powierzchnie biurowe, których potrzebujemy do prowadzenia tych nowych działań, zatrudnić osoby do pracy, a przy okazji – szerzej mówić o naszym projekcie – wyjaśnia Aleksander Kornatowski, dyrektor Mazowieckiego Centrum Polityki Społecznej.
Zarówno w Siedlcach, jak i w innych miastach regionu, MCPS poszukuje już odpowiedniego lokalu biurowego, w którym będzie funkcjonować Centrum Integracji Cudzoziemców. Otwarcie biur CIC na Mazowszu planowane jest w drugim kwartale 2025 roku.
Jak podkreślają pracownicy MCPS-u, koncepcja Centrów Integracji Cudzoziemców wprowadzana jest obecnie w całym kraju na bazie modelu wypracowanego we wcześniejszych latach w województwach opolskim i wielkopolskim, gdzie funkcjonowanie takich centrów zostało już przetestowane. Przeprowadzony tam pilotaż uświadomił urzędnikom, że tego typu działania muszą być prowadzone razem przez stronę rządową, samorządową (na poziomie województwa) i społeczną.