Spotkanie było bardzo zacięte. Właściwie w każdym secie walka toczyła się punkt za punkt. Najwięcej emocji wywołała piąta partia. W połowie seta czerwoną kartkę otrzymał kapitan Siedlczan Rafał Prokopczuk. Mimo wielu emocji ostatecznie gospodarze zachowali zimną głowę i pokonali trudnego rywala wynikiem 3:2.
- Na pewno cieszy to zwycięstwo z zespołem z czołówki. Tego nam brakowało, takiego przełamania, żeby zawodnicy w siebie uwierzyli, bo ostatnio różnie z tym bywało. Dziś było widać z powrotem zespół, który był w pierwszej rundzie. Zespół waleczny. Myślę, że było to bardzo fajne spotkanie do oglądania dla kibiców. Była dwustronność walki, zacięte końcówki, bardzo fajne siatkarskie akcje – mówił po spotkaniu trener Witold Chwastyniak.
Zwycięstwo zapewniło Siedlczanom trzecie miejsce w ligowej tabeli. Teraz KPS stara się zebrać jak najwięcej punktów, żeby utrzymać się w play-offach i rozpocząć walkę z jak najlepszej pozycji. Następne spotkanie podopieczni Witolda Chwastyniaka rozegrają w Chełmie z liderem tabeli. Mecz odbędzie się w sobotę, 22 marca.
Podczas meczu odbyła się również zbiórka do puszek na rzecz Tymka Kalaty z Siedlec.
KPS Siedlce – BKS Visła Proline Bydgoszcz 3:2
(23:25, 25:22, 25:22, 21:25, 17:15)
MVP: Markus Kosian
KPS: Jakub Sadkowski, Jakub Czyżowski, Markus Kosian, Rafał Prokopczuk (C), Dawid Sokołowski, Jakub Wiśniewski i Bartosz Tomczak (L) oraz Tymon Majewski-Nowak, Krzysztof Rykała, Jakub Tubiak, Michał Grabek.