Niestety potwierdziły się najgorsze przypuszczenia. Na trasie Warszawa-Lublin (wieś Mika) doszło do aktu dywersji. Eksplozja ładunku wybuchowego zniszczyła tor kolejowy. Na miejscu pracują służby i prokuratura. Na tej samej trasie, bliżej Lublina, również stwierdzono uszkodzenie – czytamy we wpisie Premiera RP Donalda Tuska w portalu X.
Na miejscu zdarzenia w powiecie Garwolińskim obecni byli oprócz Premiera także ministrowie Marcin Kierwiński i Tomasz Siemoniak oraz komendant główny Polskiej Policji gen. insp. Marek Boroń.
Na swoim oficjalnym profilu w portalu X Szef Rządu zwrócił też uwagę na to, że działanie nieznanego sprawcy bądź sprawców uderza w bezpieczeństwo Polaków:
Wysadzenie toru kolejowego na trasie Warszawa-Lublin to bezprecedensowy akt dywersji wymierzony w bezpieczeństwo państwa polskiego i jego obywateli. Trwa śledztwo. Tak jak w poprzednich tego typu przypadkach, dopadniemy sprawców, niezależnie od tego, kto jest ich mocodawcą.
Jak informuje Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, w siedzibie MSWiA trwa właśnie spotkanie ministra Marcina Kierwińskiego oraz kierownictwa służb, odpowiadających za bezpieczeństwo państwa. W spotkaniu biorą również udział minister sprawiedliwości, prokurator generalny Waldemar Żurek, minister infrastruktury Dariusz Klimczak i minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak. Spotkanie dotyczy zdarzeń na trasie kolejowej Warszawa–Lublin. Trwa podsumowanie najświeższych ustaleń i podjętych działań. Aktualne ustalenia służb wskazują, że faktycznie mamy do czynienia z dywersją.