– W Ryczycy zostało znalezionych około tysiąca sztuk różnego rodzaju materiałów wybuchowych z okresu II wojny światowej, w tym m.in. bomby, granaty, pociski różnego kalibru, amunicja, zapalniki i proch. Dodatkowo znaleziono również 46 kg amunicji małokalibrowej – informuje kom. Ewelina Radomyska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Siedlcach.
Przez kilka dni różne służby mundurowe pracowały nad zabezpieczeniem całego okolicznego terenu w pobliżu stodoły, w której doszło do pożaru i serii wybuchów. 1 września przeprowadzono też ewakuację mieszkańców okolicznych budynków w gminie Kotuń. Później trwały prace nad odnalezieniem i bezpiecznym wydobyciem z pogorzeliska wszystkich niewybuchów.
– Te znaleziska zostały zabezpieczone przez Patrol Saperski Sił Zbrojnych RP. Część z nich będzie przeznaczona do zniszczenia, a część zostanie przekazana biegłemu do badania – podsumowuje kom. Ewelina Radomyska.
Szczegółowe przyczyny tragicznego zdarzenia w Ryczycy wciąż bada policja i prokuratura. Z informacji uzyskanych przez mundurowych od świadków zdarzenia wynika, że znalezione w zgliszczach budynku ciało należy najprawdopodobniej do 20-letniego mężczyzny. Informację tę potwierdzą jednak dopiero wyniki badań DNA.