Sąd Rejonowy w Siedlcach

i

Autor: M. Szewczuk/ Radio Eska

Z regionu

Sąd zdecydował w sprawie podejrzanego o zabójstwo ratownika medycznego

2025-01-28 13:49

We wtorek siedlecki sąd podjął decyzję w sprawie 59-letniego Adama Cz., któremu prokuratura zarzuca napaść z nożem na ratowników medycznych. W jej wyniku jeden z nich zmarł. Mężczyźnie grozi nawet do dożywocia.

Jest areszt w sprawie zabójstwa ratownika medycznego w Siedlcach

Sąd w Siedlcach zadecydował we wtorek 28 stycznia o zastosowaniu tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy wobec 59-letniego Adama Cz. W ten sposób przychylił się do wniosku prokuratury. 

Mężczyźnie postawiono w poniedziałek dwa zarzuty: zabójstwa popełnionego ze szczególnym zamiarem motywacyjnym, a także czynną napaść na ratowników medycznych na służbie.

- Przestępstwo zabójstwa zagrożone jest karą nawet do dożywotniego pozbawienia wolności. W tej konkretnej sprawie z uwagi na to, że prokurator przyjął, iż sprawca działał w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie, dolna granica kary, którą sąd orzeka wynosi 15 lat - powiedziała Radiu Eska prok. Krystyna Gołąbek, z Prokuratury Okręgowej w Siedlcach.

Ratownik medyczny zginął, gdy przyjechał ratować życie

Sobotnia śmierć ratownika medycznego w Siedlcach wstrząsnęła Polską. Medycy zostali wezwani do imprezy w bloku przy ul. Sobieskiego. Wezwał ich 59-letni Adam Cz., który źle się poczuł. Gdy ci chcieli zabrać go do szpitala, nagle mężczyzna miał zaatakować ratowników, raniąc jednego z nich nożem w nadgarstek, a drugiego w klatkę piersiową. W tym drugim przypadku ciosy okazały się śmiertelne i mężczyzna zmarł.

W poniedziałek o 17 zawyły syreny karetek i radiowozów w całym kraju, a w piątek 31 stycznia w Siedlcach ma odbyć się marsz pamięci w hołdzie zmarłemu ratownikowi. Jego uczestnicy przejdą ulicami miasta pod hasłem "Stop agresji".

Ostatnio coraz częściej występują zdarzenia napaści na ratowników medycznych. W poniedziałek, a więc już po siedleckim dramacie, kolejny taki przypadek miał miejsce w Warszawie, gdy pijany pacjent uderzył ratownika podczas transportu karetką.

Siedlce. Miejsce śmiertelnego ataku na ratowników medycznych:

Karetka do nauki w UPH Siedlce