Zwiększa odporność, poprawia krążenie i wyzwala wiele pozytywnej energii. Zalet kąpieli w lodowatej wodzie jest mnóstwo, podobnie jak ich fanów.
– Morsujemy przede wszystkim po to, żeby dbać o swoje zdrowie, kondycję fizyczną też oczywiście po to, żeby się spotkać się w fajnym gronie ludzi, pasjonatów morsowania - mówi Marcin, jeden z siedleckich morsów.
- Bardzo to poprawia skórę, elastyczność, schodzi celulit (…) jest się potem naładowanym endorfinami i adrenaliną przez cały dzień – dodaje Wirginia.
Uczestnicy zimowego plażowania twierdzą, że morsowanie uzależnia i jest zaraźliwe.
- Mieszkam tu naprzeciwko i ciągle patrzyłam na tych odważnych i ja mówię, że też muszę spróbować. Jak spróbowałam raz, to się po prostu nie da opisać – mówi pani Bożena.
Siedleckie morsy spotykają się zimą regularnie. Zaczynają od wspólnej rozgrzewki, a potem zanurzają się w wodzie - ta im chłodniejsza, tym dla nich lepsza.
Polecany artykuł: