pies

i

Autor: fot. Joanna Soćko

Siedlce: porzucone zwierzęta czekają na nowy dom [WIDEO] [AUDIO]

2021-01-30 16:47

Siedlecka przechowalnia dla bezdomnych zwierząt znowu pęka w szwach. Tradycyjnie zimą przybywa porzuconych czworonogów. Najwięcej jest bezpańskich psów, które czekają na nowy dom i odpowiedzialnych właścicieli.

Przechowalnia dla porzuconych zwierząt działa przy gabinecie weterynaryjnym „Piesio”. W ramach umowy z siedleckim samorządem, trafiają tu czworonogi odłowione na terenie miasta. Latem najwięcej jest bezpańskich kotów, zimą psów.

Jak mówi właściciel gabinetu „Piesio” nierzadko są „podrzucane” do Siedlec z okolicznych gmin, których samorządy nie reagują na zgłoszenia mieszkańców, mimo że opieka nad bezdomnymi zwierzętami to ich zadnie.

- Ludzie dzwonią, szukają pomocy, pytają co z tymi zwierzętami zrobić, kierujemy taką osobę do danej gminy i w odpowiedzi mamy, że już kilkanaście razy dzwonili do gminy, a gmina po prostu ten problem odsuwa, przesuwa w czasie czy nawet mówi, że nie będzie żadnej interwencji i w ten sposób podejrzewam, że cześć tych zwierząt jest wyrzucanych na terenie miasta, żeby miasto coś z nimi zrobiło - tłumaczy Paweł Prokopowicz z gabinetu „Piesio”.  

 

Paweł Prokopowicz, właściciel gabinetu „Piesio”

i

Autor: fot. Joanna Soćko Paweł Prokopowicz, właściciel gabinetu „Piesio”

Zgodnie z  programem opieki nad bezdomnymi zwierzętami, porzucone na terenie Siedlec czworonogi są odławiane, a następnie trafiają do przechowalni. Tam dostają niezbędną pomoc medyczną, schronienie, pokarm i są przygotowywane do adopcji.

- Pieski do adopcji wychodzą od nas odrobaczone, odpchlone, wysterylizowane jeśli pozwala na to ich wiek, jeśli są to psy to są zaszczepione na wściekliznę, czy to pies czy kot czy inny zwierzak, to zanim go wydamy musimy go zaszczepić na choroby adekwatne dla danego gatunku (…) Mamy wspaniałe psy, o których temperamencie możemy wiele czasu rozprawiać, naprawdę często zastanawiamy się dlaczego ich spotyka taki los (...) Szukamy odpowiedzialnych właścicieli i tych, którzy wiedzą jak naprawdę zajmować się tymi zwierzętami, bo niejednokrotnie są  to zwierzęta porzucone i nie widzą dla siebie nadziei, ciężko im zaufać na nowo człowiekowi – mówi Julia Nowak, studentka zoopsychologii w Uniwersytecie Przyrodniczo-Humanistycznym w Siedlcach i wolontariuszka.

Julia Nowak, studentka zoopsychologii w Uniwersytecie Przyrodniczo-Humanistycznym w Siedlcach i wolontariuszka

i

Autor: fot. Joanna Soćko Julia Nowak, studentka zoopsychologii w Uniwersytecie Przyrodniczo-Humanistycznym w Siedlcach i wolontariuszka

Aktualnie na nowy dom i odpowiedzialnych właścicieli czeka około 10 psów w różnym wieku. Szczegóły na facebookowej stronie gabinetu „Piesio” oraz w materiałach audio i wideo, które znajdziecie pod artykułem.  

Problem z bezdomnymi zwierzętami w Siedlcach. POSŁUCHAJ:
Porzucone psy czekają na adopcję
Sonda
Czy zaszczepisz się przeciw SARS-CoV-2?