– Panująca susza nas doświadcza, bo coraz częściej musimy interweniować podczas zdarzeń pożarowych. Na razie wzywano nas głównie do zdarzeń w okolicy lasów, ale nie wykluczamy, że wkrótce w samych lasach takie sytuacje też będą miały miejsce. Wysokie zagrożenie pożarowe występuje również na terenie powiatu siedleckiego. Nie jest to jeszcze najwyższy stopień, ale za kilka dni pewnie się to zmieni – mówi st. bryg. Andrzej Celiński, komendant miejski PSP w Siedlcach. Jak dodaje, siedleccy strażacy są gotowi na rożne scenariusze, ale apelują do mieszkańców o ostrożność: – Straż pożarna jest przygotowana do tego typu działań. Odbyliśmy szereg ćwiczeń praktycznych. Jeżeli pojawią się sytuacje trudne, będziemy reagowali. Na pewno trzeba się tu też odwołać do ludzkiego rozsądku, żeby eliminować sytuacje potencjalnie ryzykowne i stwarzające ryzyko zaprószenia ognia.
Zabronione jest np. rozpalanie ognisk w lasach i w ich bliskim sąsiedztwie. Nie wolno też wjeżdżać na tereny leśne samochodami. Choć na razie nie ma zakazu wstępu do lasu, także siedleccy leśnicy apelują do mieszkańców miasta i regionu o rozsądek i ostrożne zachowanie:
– Nie zabraniamy wycieczek do lasu! Zapraszamy – trzeba korzystać z jego uroków i z pięknej pogody wiosennej, bo w końcu mamy teraz najpiękniejszy miesiąc w roku. Ale zachowujmy się odpowiedzialnie i bardzo ostrożnie. Wiele pożarów w lesie nie powstaje przez złośliwość czy podpalenia, choć takie też się zdarzają. Najczęściej powstają one jednak przez ludzką niefrasobliwość, gdy pewne działania wymykają się spod kontroli, powodując duże zagrożenie i wiele zniszczeń. Pamiętajmy, że znowu zrobiło się niebezpiecznie w lasach... – apeluje Jerzy Osiak, nadleśniczy Nadleśnictwa Siedlce.
Ostrożność należy zachowywać także na terenach przyległych do lasów. W ostatnich tygodniach w takich miejscach strażacy gasili ogień pięciokrotnie. Spodziewają się, że z racji suszy w najbliższych dniach mogą ich czekać kolejne wyjazdy do pożarów.