Trwa zbiórka charytatywna na leczenie i rehabilitację Doriana Niedziałka z Siedlec. Pomożecie?

2025-10-17 19:12

„Ocalmy uśmiech Doriana – dajmy mu drugą szansę” – pod takim hasłem w portalu zrzutka.pl prowadzona jest zbiórka charytatywna na rzecz chorego Siedlczanina Doriana Niedziałka. Jego rodzina i znajomi podkreślają, że zawsze pomagał ludziom, a dziś sam potrzebuje wsparcia w walce o zdrowie. Obecnie przebywa w jednym ze szpitali w Warszawie. Po pęknięciu tętniaka przeszedł już kilka operacji, teraz czeka go długa i kosztowna rehabilitacja.

Dorian z Siedlec potrzebuje pomocy

i

Autor: Bożena Niedziałek/ Archiwum prywatne

– Trudno jest nam na tą chwilę powiedzieć, jak długo to potrwa, bo tego nikt nie wie, czy to będzie pół roku, czy rok, czy więcej, czy może trzy miesiące... Ja bym chciała, żeby po prostu cud się stał, i żeby on w jednej chwili do nas wrócił, ale nie wiemy tego. Wiem tylko od lekarzy, że choroba spowodowała duże spustoszenie w organizmie i bardzo byśmy chcieli, żeby syn wrócił do nas taki, jakim był wcześniej. Dziękujemy za dobroć, z którą się spotkaliśmy i za każdą ofiarowaną złotówkę, za dobre słowo, za udostępnianie linku do zbiórki na rehabilitację syna. Wszystkim z całego serca dziękujemy i wiemy, że dobro wraca – mówi Bożena Niedziałek, mama Doriana. Więcej w załączonym poniżej materiale dźwiękowym.

POSŁUCHAJ więcej o chorobie i leczeniu Doriana z Siedlec:

Historia choroby Doriana

Dorian chorował już we wczesnym dzieciństwie – miał guz mózgu umiejscowiony na nerwie wzrokowym. Po operacjach, które wtedy przeszedł, nie widzi na jedno oko. A mimo to – jak podkreślają jego przyjaciele i znajomi – zawsze potrafił się uśmiechać i dodawać otuchy innym. Niestety, po 31 latach znów zachorował.

Rodzina Doriana informuje, że 8 września trafił on do szpitala z powodu potwornego bólu głowy i utraty świadomości. Badania ujawniły wtedy zmianę w mózgu, a 12 września dalsza diagnostyka w Warszawie przyniosła najgorsze wieści – tętniak. Planowano zabieg, ale stało się coś, czego nikt się nie spodziewał… Tuż przed operacją tętniak pękł. Doszło do zatrzymania akcji serca, wylewu do mózgu i dramatycznej walki o życie. Lekarze określili stan na dramatyczny i dawali mu niewielkie szanse na przeżycie. W ciągu kilku dni przeszedł trzy ciężkie operacje: embolizację, kraniotomię i implantację drenażu komorowego zewnętrznego z powodu wodogłowia pokrwotocznego. Spędził tydzień w śpiączce. Przeżył, wrócił, ale już inny. W najbliższym czasie czeka go także skomplikowana rekonstrukcja czaszki.

Dorian potrzebuje pomocy w kosztownej rehabilitacji

Skutki choroby są dramatyczne: niedowład prawej strony ciała, głębokie zaburzenia świadomości, afazja – problemy z mową, trudności w przełykaniu, karmienie sondą. Każdy dzień to walka, a jedyną nadzieją na odzyskanie sprawności jest intensywna, długotrwała i bardzo kosztowna rehabilitacja w specjalistycznym ośrodku.

Bez Was nie damy rady. Koszt pobytu w klinice rehabilitacyjnej przewyższa nasze możliwości, a czas ma tu ogromne znaczenie. Im szybciej Dorian otrzyma profesjonalną pomoc, tym większa szansa, że znowu samodzielnie stanie na nogi, że odzyska mowę, że wróci do życia, które tak brutalnie zostało mu przerwane. Całej naszej rodzinie zatrzymał się czas. Każdy dzień bez Doriana takiego, jakiego znamy, jest trudny do zniesienia. Ale wierzymy, że jego historia nie skończy się tragedią – tylko dzięki ludziom o wielkich sercach może być historią powrotu do życia – apeluje o pomoc Rodzina Doriana Niedziałka.

Wesprzeć go można poprzez zbiórkę w portalu zrzutka.pl o nazwie: „Ocalmy uśmiech Doriana – dajmy mu drugą szansę”. Autentyczność zbiórki została zweryfikowana przez naszą redakcję. 

Jak dobrze znasz Siedlce? - Test wiedzy o Siedlcach
Pytanie 1 z 11
Kto jest prezydentem Siedlec?
Prezydent