O to, jak wyobrażają sobie naukę w systemie hybrydowym, a także o to, czy ich zdaniem będzie ona ułatwieniem czy utrudnieniem w codziennym życiu studenckim, zapytaliśmy adeptów pierwszego roku różnych kierunków studiów, którzy wzięli udział w uroczystości inauguracji roku akademickiego.
– Ciężko powiedzieć. Czekamy cały czas na plan i zobaczymy, jak to będzie. Mam nadzieję, że będą jakieś sensowne godziny tych wszystkich zajęć i że uda się to jakoś fajnie pogodzić – mówi studentka pierwszego roku na kierunku logistyka.
– Wydaje mi się, że to trochę utrudnienie, bo trzeba maseczki zakładać i trzeba przystosować się do tych warunków, jakie są, więc będzie trudniej. Mam nadzieję, że będzie dobrze – mówi Sebastian, student pierwszego roku historii.
Studenci dodają także, że mają nadzieję na to, że rok 2020/2021 będzie dobrym rokiem studenckim, a przede wszystkim, że będzie on dla nich bezpieczny. Mirosław Minkina, rektor UPH zapewnia, że uczelnia jest dobrze przygotowana do zajęć stacjonarnych pod kątem wymogów sanitarnych.
– Rozpoczynamy rok akademicki w warunkach szczególnych, w warunkach epidemicznych. Podjęliśmy decyzję o kształceniu mieszanym, tzn. część zajęć, mianowicie wykłady, będą się odbywały online, natomiast ćwiczenia i laboratoria w formie stacjonarnej. Nie chcemy studentów pozbawić uroku życia akademickiego, bo jest to korzystne zarówno dla nich, jak i dla nas. Oczywiście podjęliśmy w uczelni wszystkie przedsięwzięcia, zgodnie z wytycznymi władz państwowych i lokalnych, zapewniające bezpieczeństwo zarówno pracownikom, jak i studentom. Jeśli chodzi o nowy rok akademicki, to jak zawsze będziemy koncentrowali się na doskonaleniu jakości kształcenia, doskonaleniu badań naukowych, jak również będziemy troszczyli się o dobrostan studentów.
Rektor podkreśla także, że uczelnia planuje dalej stawiać na rozwój kierunków medycznych, a utworzenie kierunku lekarskiego jest dla władz uczelni sprawą strategiczną, która na pewno będzie realizowana w przyszłości.