– Chcemy zachęcić do picia siedleckiej kranówki, zaznaczyć że jest ona bezpieczna i nadaje się do bezpośredniego spożycia, zawiera związki mineralne, jest określona jako średnio zmineralizowana i porównywalna z wodami źródlanymi, które są dostępne w sklepach. W Internecie pojawiły się opinie o kamieniu, który po zagotowaniu wody osadza się w czajniku. Otóż ten kamień ma się tam osadzać, bo związki mineralne w postaci kamienia są wytrącane z wody w czasie jej gotowania. Są to zatem pozytywne składniki, które powinniśmy na co dzień spożywać w wodzie nieprzegotowanej, zamiast kupować suplementy diety takie jak np. magnez – mówi Dariusz Kierzkowski, prezes zarządu Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Siedlcach.
Przy stoisku PWiK-u można zobaczyć specjalną instalację, ukazującą, jak wiele można zaoszczędzić, pijąc wodę prosto z kranu. Dziś (22 marca) rano zachęcał do tego mieszkańców miasta i okolic także prezydent Siedlec Andrzej Sitnik:
– Mamy tutaj specjalny kosz, prezentujący 1 metr sześcienny wody w 667 półtoralitrowych butelkach. Od razu widać, ile będziemy mogli zaoszczędzić, pijąc kranówkę zamiast kupować wodę butelkowaną. Wiemy, ile kosztuje ona w sklepach, a tu możemy zapłacić 3, 54 zł za tysiąc litrów, więc namawiam wszystkich do picia wody z naszych wodociągów! – przekonywał prezydent.
Mieszkańcy Siedlec, którzy pochodzili do stoiska, chętnie brali udział w konkursach, a także częstowali się przygotowanymi przez pracowników PWiK-u gadżetami oraz zdrowymi napojami, które zostały przygotowane na bazie siedleckiej kranówki.
– Ja jestem za kranówką! Moje dzieci nie piją nawet przegotowanej wody, tylko biorą ją prosto z kranu. Oczywiście, że woda mi smakuje, jest czysta i dobra – powiedziała nam emerytka z Siedlec, która odwiedziła dziś stoisko PWiK-u.
Wielu innych siedlczan także podkreśla, że lubi smak siedleckiej kranówki. Posłuchajcie, co mówią na ten temat w zamieszczonej poniżej sondzie.
Stoisko PWiK-u pod Urzędem Miasta Siedlce można dzisiaj odwiedzać do godz. 16.00.